Najpierw zrobiłam cztery odrębne "szaliki" o długości ok 30% większej niż planowany obwód szalika. Jeden wzorem ściągaczowym, jeden wzorem karbowanym i dwa warkoczem. Następnie poprzeplatałam je ze sobą i pozszywałam tak, aby zachowały kształt i nie zmieniały pozycji.
Myślę, że efekt jest dość ciekawy i przyjemny. Ale to już sami oceńcie.
fot. Ardath
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz